PRZYGODA W JAROSŁAWCU!

PRZYGODA W JAROSŁAWCU!

Dziś rozegraliśmy turniej Ligi Mistrzów Wielkopolski który odbywał się w nadmorskim kurorcie Jarosławcu. Obiekt dzisiejszych zmagań zlokalizowany był u podnóży jednej z 9 czynnych latarni morskich w Polsce. Kapitalna sprawa. Turniej zaczęliśmy wyśmienicie (sami jesteśmy zaskoczeni - nie wiemy czy bardziej czystym kontem Łukasza czy bramką Macieja). Wygrywamy 1:0 i stajemy na najlepszej drodze do awansu z grupy. Kolejne dwa spotkania jednak przegrywamy(1:4 Cektof Kalisz, 0:1 Sport Pub). Ze świętym przekoniem, że odpadamy z turnieju udajemy się na plażę, by zażyć morskiej kąpieli, nawdychać się jodu i spożyć lokalne wyroby browarnicze. Po spełnieniu pierwszego z obowiązku typowego turysty będącego nad morzem (kąpiel w Bałtyku) przechodzimy do tego co tygryski lubią najbardziej, konsumpcji smażonej rybki. Nagle okazuje się, że jednak gramy w ćwierćfinale (jednych zaskoczyło to pod prysznicem innych podczas obiadu w smażalni). Przegrywamy bezapelacyjnie z drużyną Auta Terenowe (późniejszy zwycięzca całego turnieju). Planem minimum było wyjście z grupy, cel zrealizowany więc nie mamy co narzekać.

Skład: Ł. Szał, Walkowiak, Lisiak, Nadolny, Jankowski, Kapciak, Mrozek, Markiewicz

Walka - Tajfun 1:0 (Markiewicz)
Walka - Cektof Kalisz 1:4 (Walkowiak)
Walka - Sport Pub 0:1
Walka - Auta Terenowe 1:6 (Ł. Szał)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości