Pierwsza porażka w tym sezonie...
Mecz rozpoczęliśmy od straty bramki, szybko wyrównaliśmy, ale chwilę później sędzia podyktował rzut karny dla rywala i znów na prowadzenie wyszedł przeciwnik. "Wejście smoka" zaliczył Kuba Bilski, który od razu po znalezieniu się na placu gry, zdobył bramkę na 2-2. Tuż przed przerwą bramkę zdobyła Kwiaciarnia Zielona Weranda, sędzia jednak gola nie uznał, bo chwilę wcześniej złapał go skurcz i leżał tyłem do boiska. Po wznowieniu gry w drugiej połowie zdecydowaliśmy się zagrać fair i "oddać bramkę przeciwnikom". W końcu wzięliśmy się za odrabianie strat i dzięki bramce Krystiana Czerniaka oraz skompletowaniu hat-tricka przez Macieja Markiewicza prowadziliśmy 5:3. Końcówka jednak zdecydowanie należała do rywali, którzy w 5 minut zaaplikowali nam 3 bramki i wygrali spotkanie 6:5. Przerywamy więc serię zwycięstw ośmioma golami, do której zamierzamy wrócić już w następnej kolejce;)
Za tydzień czeka nas bój o Ligę Mistrzów Wielkopolski. Turniej barażowy odbędzie się w sobotę w Poznaniu. Jedziemy po zwycięstwo!
Walka Kostrzyn - Kwiaciarnia Zielona Weranda 5:6 (2:2)
Bramki: Maciej Markiewicz, Kuba Bilski, Krystian Czerniak
Skład: Szał - Walkowiak, Czerniak (Bilski) - Markiewicz, Kapciak (Mrozek) - Nadolny (Otto)
Komentarze